środa, 3 kwietnia 2013

Córki


Autor: Joanna Philbin
Ilość stron: 299
Recenzja
Lizzie Summers, jedyna córka supermodelki, dowcipna i rozważna dziewczyna o nietypowej urodzie, nie dziwi się fotoreporterom i fanom padającym do stóp jej pięknej matce, jednak sama unika rozgłosu i blasku fleszy. Wydaje się sobie brzydka i bardziej niż modą interesuje się literaturą.  Wiele się zmienia, gdy czternastolatka zostaje zauważona przez fotografkę mody, która jest przekonana, że to Lizzie powinna wyznaczać  nowe kanony kobiecego piękna...
Mimo że Lizzie i jej dwie przyjaciółki - Carina, córka magnata medialnego i Hudson, córka gwiazdy popu - mają sławnych i bogatych rodziców, są normalne, myślą i czują jak inne nastolatki. Intensywnie szukają swojej drogi, choć otoczenie oczekuje od nich,  by były takie jak ich rodzice.
Tymczasem dziewczyny chcą być sobą, mieć swoje pasje i podejmować własne decyzje. Wspierają się wzajemnie, darząc wierną i lojalną przyjaźnią, gdyż one dobrze wiedzą, jak trudno być córką w świecie celebrytów.
Moja opinia
Uważam, że to fantastyczna książka! Lizzie podejmuje decyzje - głupie, złe, niezgodne, ale i też dobre. Carina popełnia WIELKI błąd, który może ją kosztować bardzo wiele... Hudson nagrywa płytę i oczywiście jej mam MUSI się wtrącić! Lizzie w sumie jest najszczęśliwsza ( w sensie rodziny ). Ma spoko mamę, z którą czasem się dogaduje i tatę (ale takiego prawdziwego). I oczywiście wątek miłosny - nie mogło go zabraknąć. Kto się zakocha? Czy Lizzie podjęła dobrą decyzje? Czy Carina wywinie się z tych kłopotów? I kim jest Todd Piedmont? Ja sięgam już po kolejne tomy, a wy jak najszybciej zacznijcie czytać ten tom!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz