wtorek, 5 lutego 2013

Młody Sherlock Holmes: Zabójca chmura


Autor: Andrew Lane
Ilość stron: 302
Recenzja
Czy wiecie jaki był Scherlock Holmes, zanim został najsłynniejszym detektywem świata? Uwierzycie, że nie potrafił jeździć konno, nie miał przyjaciół i wcale nie był wielkim bystrzakiem? Wszystko zmieniło się podczas przymusowych wakacji u dalekich krewnych, w dodatku pod okiem guwernera z Ameryki. Pewnego dnia Sherlock natrafił na zwłoki pokryte krwawymi pęcherzami... Był to początek bardzo niebezpiecznej przygody. Przed czternastolatkiem stanęły trzy zadania: wyjaśnić zagadkę zabójczej chmury, ocalić Imperium Brytyjskie i zdobyć względy pewnej rudowłosej dziewczyny.
Moja opinia
No wiecie tej książki nie napisał Doyle, ale też jest spoko. W tej książce jednak nie czuje się tego co w książkach Doyla i tak trochę jakby Sherlocka zrobiło gapę, myślałam, że Holmes zawsze był bystrzakiem i że się urodził z fajką w ustach=)
Dobra przejdźmy do rzeczy... Sherlock nie jest zbytnio zachwycony spędzeniem calutkich wakacji z nieznanymi krewnymi, ale okazało się być nawet całkiem, całkiem. Odkrył zwłoki... W rozstrzygnięciu zagadki pomagają mu: jego guwerner i jego córka oraz niedawno poznany kolega "z ulicy". Kilka razy otarli się o śmierć, ale... No właśnie! Dowiedźcie się koniecznie co było dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz