piątek, 6 lipca 2012

Duch na telefon


Autor: Eva Ibbotson
Ilość stron:  189
Recenzja
    Londyńskie duchy cierpią z powodu przeludnienia, podczas gdy na terenie całej Wielkiej Brytanii jest mnóstwo posiadłości, których właściciele marzą o tym, żeby mieć własnego ducha. Jedni chcieliby w ten sposób urozmaicić sobie życie, inni zarobić pieniądze. Zdarzają się jednak i tacy, którym przeświecają całkiem inne - zbrodnicze - cele.
    Dwie starsze panie, które prowadzą agencję Duch na Telefon, robią, co mogą, żeby zadowolić wszystkich swoich klientów - zarówno ludzi, jak i duchy. Ale każdemu czasami zdarzają się pomyłki.
    Tylko że jeżeli ma się do czynienia z duchami, pomyki mogą się okazać fatalne w skutkach.
Moja opinia
    Jest to książka o dwóch rodzinach duchów: pierwsza to Wilkinsonowie, a druga to Wyjce i o chłopcu (żywym) Olivierze. Wilkinsonowie są dobrą, kochającą się rodziną, którzy przygarnęli Adoptę, a Wyjce są źli, okropni i obrzydliwi. W agencji Duch na Telefon doszło do katastrofy zamieniono akta Wilkinsonów z Wyjcami. Wilkinsonowie pojechali do dużej posiadłości, gdzie przebywał Olivier, a Wyjce do sióstr zakonnych!!! Ale Wilkinsonom podobała się ta posiadłość i zaprzyjaźnili się z Olivierem.
    Musicie ją koniecznie przeczytać, poznacie również inne złe osoby, ale i dobre i co dokładnie wyniknie z tej katastrofy zobaczycie! Może nie będzie aż tak źle?

1 komentarz: